Jak zdobyć adres w Portugalii, czyli moja dwumiesięczna walka z niewidzialnym numerem domu

Mówią, że w Portugalii czas płynie wolniej. I pewnie tak jest – zwłaszcza, jeśli próbujesz zdobyć… adres.
Nie dom, nie pozwolenie na budowę, nie tytuł szlachecki – po prostu adres.
W moim przypadku – Rua – brak, parcela numer -chciałabym.
W sumie to ironiczne – w epoce, gdzie można kupić działkę przez Internet, zapłacić podatki online i rozmawiać z urzędem przez platformę elektroniczną… nadal nie da się po prostu istnieć na mapie, jeśli nie postawi się czegoś z betonu.
Bitwa o numer policyjny
Zaczęło się niewinnie: złożyłam wniosek, powołałam się na przepisy, dołączyłam wszystko, co tylko można.
Mam płot, bramę, furtkę i skrzynkę pocztową – czuję się bardziej przygotowana na odbiór korespondencji niż niejedno osiedle developerskie.
Ale nie.
W odpowiedzi z Câmara Municipal do Barreiro: numeru policyjnego nie będzie, bo nie mam budynku.
„Não é possível atribuir número de polícia a uma parcela sem edificação.”
Czyli po naszemu: nie masz domu, nie ma numeru.
Proste. Logiczne. Totalnie absurdalne.
Bo żeby postawić dom, muszę mieć projekt.
Żeby zrobić projekt, muszę mieć adres.
Z kolei żeby mieć wodę do budowy, też muszę mieć adres.
Albo żeby wstawić solidniejszą bramę – znowu, potrzebuję adresu.
A żeby zasadzić buraki?
Też nie bardzo, bo działka – jak twierdzi urząd – oficjalnie nie istnieje. Buraki natomiast potrzebują wody…
Więc buraki rosną tylko w teorii.
A w praktyce – to ja rosnę. Z nerwów.
Biurokratyczne tango po portugalsku
Nie zraziłam się. Wysłałam kolejne pismo, cytując przepisy, które wyraźnie mówią, że działka z ogrodzeniem, bramą i skrzynką pocztową może mieć numer.
Odpowiedź? Cisza o furtce, cisza o przepisach.
Za to nowy wątek fabularny:
„Poderá ser efetuado um pedido de certidão de atualização de morada…”
Czyli po naszemu: złóż nowy wniosek, może tym razem uda nam się powiedzieć Ci to samo w innym formularzu.
Brzmi jak biurokratyczne bingo: nowy wniosek, nowe załączniki, nowy czas oczekiwania, ta sama konkluzja.
Najzabawniejsze? Wszystkie dokumenty już mają.
Ale nie mogą po prostu napisać: „OK, nie damy Ci numeru, ale chociaż przypiszemy Ci ulicę”. Oooo nie…
Trzeba złożyć to jeszcze raz, bo inaczej system nie rozumie, że działka naprawdę stoi tam, gdzie stoi.
A ja powoli zaczynam myśleć, że może to system jest bardziej wirtualny niż moja parcela.
Furtka do absurdu
Z tej historii płynie morał: w Portugalii, żeby dostać adres, musisz mieć adres.
I najlepiej jeszcze kopię wniosku, potwierdzenie z portalu, caderneta predial, registo predial, mapki w wersji elektronicznej ( wszystko na pendrivie) i zapas cierpliwości w termosie.
Bo choć moja działka jest realna, ogrodzona i gotowa przyjąć listonosza – w papierach wygląda jak legenda.
Nie istnieje, dopóki ktoś za biurkiem nie kliknie „aprovar”.
A ja? Wciąż piszę, składam, tłumaczę i czekam.
Nie na numer. Na rozsądek.
Ale co tam.
Skoro nie mogę jeszcze zasiać buraków, to przynajmniej mogę siać… zamęt w systemie. 😏
Może kiedyś ten numer policyjny naprawdę się pojawi.
Może dostanę certidão z nazwą ulicy i w końcu będę mogła oficjalnie zameldować się tam, gdzie od dawna stoi moja skrzynka.
A może w Portugalii to właśnie skrzynek powinni pytać o meldunek, bo one wiedzą najlepiej, gdzie ludzie naprawdę mieszkają.
Morał z przymrużeniem oka
Na razie pozostaje mi więc moje własne motto:
„Żyj, jakbyś miała adres, nawet jeśli urząd uważa, że istniejesz tylko w teorii.”
Czy mam paranoję czy Wy też to widzicie?
Gdy piszę do urzędu, czuję się jak przyjezdna z walizką pełną papierów — i nieraz odniosłam wrażenie, że „przyjezdnych” tu się niekoniecznie lubi.
Urzędy sprytnie powołują się na swoje przepisy, ale same je interpretują tak, że połowa argumentów przepada między furtką a skrzynką.
Czy inni emigranci też tak mają? Czy jesteście na etapie „mam furtkę, ale nie mam adresu”? Dajcie znać — jesteśmy w tym razem.
Przepisy, które warto przytoczyć (choć nie gwarantują numeru policyjnego)
- Conforme a legislação vigente (Decreto-Lei n.º 555/99, Artigo 79.º e seguintes, e Portaria n.º 262/2011), o acesso à via pública e os elementos de identificação física existentes são suficientes para a atribuição de número policial. Reguluje m.in. kwestie urbanistyczne, budowlane i warunki techniczne dostępności nieruchomości, co może pomóc w argumentacji, że parcela spełnia warunki minimalne.
- Decreto‑Lei Nº 114/2017, de 29 de Agosto (Regime de Urbanização e Edificação) — zawiera przepisy dotyczące zagospodarowania terenu i dostępu do infrastruktury, co również możesz przywołać.
- W lokalnych regulacjach gminnych (np. w planie miejscowym – „Plano Diretor Municipal” lub „Regulamento Municipal de Urbanização e Edificação”) — może być zapis, że działka musi mieć dostęp do drogi publicznej, instalację skrzynki pocztowej i umożliwiać obsługę listonosza jako warunek przyznania adresu.
W kontekście portugalskiego prawa „elementy identyfikacji fizycznej” (elementos de identificação física) oznaczają wszystko, co pozwala jednoznacznie wskazać lokalizację nieruchomości w terenie. To nie jest tylko budynek, ale szersze kryteria. Konkretne przykłady:
- Dostęp do drogi publicznej – działka lub budynek musi mieć bezpośredni dostęp do ulicy, drogi publicznej lub oficjalnego przejścia.
- Ogrodzenie, brama, furtka – fizyczny wyznacznik granicy posesji. Nawet jeśli nie ma budynku, brama do drogi publicznej jest uznawana jako „identyfikator” działki.
- Skrzynka pocztowa – widoczna, przypisana do działki lub budynku, ułatwia korespondencję i uznanie lokalizacji przez urząd.
- Oznakowanie działki – tabliczka, numery tymczasowe, inne elementy wskazujące dokładne położenie w terenie.
- Obiekty stałe lub tymczasowe – np. mała konstrukcja, garaż, taras, budka — w niektórych przypadkach mogą służyć do identyfikacji, jeśli są trwale osadzone i przypisane do działki.
W praktyce jednak jak widać gminy często interpretują te kryteria rygorystycznie – np. w Barreiro urząd mówi, że jeśli nie ma legalnej budowy, to nawet furtka i skrzynka nie wystarczą. Formalnie przepisy (jak przywołany Dekret-Lei 555/99 i Portaria 262/2011) dopuszczają przypisanie numeru na podstawie dostępu i identyfikatorów fizycznych, ale gminy stosują swoje regulaminy lokalne, które mogą wprowadzać dodatkowe ograniczenia.


Dodaj komentarz